Łuszczyca, podobnie jak łojotokowe lub atopowe zapalenie skóry, jest jedną z najczęściej występujących autoimmunologicznych chorób skóry. Ponieważ jest to choroba cywilizacyjna, coraz więcej osób na świecie doświadcza przykrych objawów tego schorzenia. Mimo powszechności łuszczycy nie ma na nią skutecznego lekarstwa.
Choroba zapisana w genach
W dużym stopniu o zachorowaniu decydują nasze geny. Prawie 1/3 osób cierpiących na łuszczycę ma w rodzinie przypadki tej choroby. Im bliższe pokrewieństwo, tym większe ryzyko – jeśli na łuszczycę cierpi przynajmniej jeden rodzic, to ryzyko zachorowania znacząco wzrasta, choć nie jest stuprocentowe. Dlatego, niestety, nie tylko nie jesteśmy w stanie całkowicie wyleczyć tej choroby, lecz także często nie możemy jej zapobiec ani uniknąć. Na szczęście odpowiednia pielęgnacja skóry przy użyciu dermokosmetyków do włosów oraz ciała znacząco pomaga redukować objawy i zapobiegać nawrotom, dzięki czemu komfort życia może być naprawdę duży nawet mimo choroby.
Towarzystwo innych chorób
Jednak nie tylko czynniki genetyczne mają wpływ na pojawienie się w naszym życiu łuszczycy. Jeśli jesteśmy na nią podatni, to objawy może „aktywować” inna choroba (choćby tak zwyczajna jak zapalenie zatok czy pęcherza) lub nawet z pozoru niegroźna próchnica zębów. Infekcje bakteryjne, takie jak zakażenie paciorkowcem czy zwykła angina, a także infekcje grzybicze mogą spowodować, że łuszczyca da o sobie znać. Naszym sprzymierzeńcem nie są również choroby zakaźne, takie jak ospa wietrzna czy odra, oraz choroby przewlekłe, jak cukrzyca, a także autoimmunogoliczne, m.in. HIV/AIDS. Nie tylko schorzenia są problemem – symptomy łuszczycy mogą powodować lub pogarszać także przyjmowane leki, na przykład antybiotyki, sterydy czy beta-blokery.
Problematyczne zmiany hormonalne
Nie tylko przytoczone wyżej choroby powodują problemy. Sprzymierzeńcem łuszczycy są wszystkie zmiany hormonalne. Niestety – to, co dzieje się w naszym organizmie w związku z zaburzeniami gospodarki hormonalnej, może wpływać negatywnie na tę przewlekłą chorobę i powodować trudne do zaleczenia nawroty. Dlatego w okresie dojrzewania, w trakcie ciąży lub podczas menopauzy należy szczególnie o siebie dbać, mając na uwadze odpowiednią pielęgnację skóry i unikanie czynników drażniących.
Szkodliwe czynniki fizyczne
Przyczyn wystąpienia objawów należy dopatrywać się także w uszkodzeniach mechanicznych skóry. Wszelkiego rodzaju ukłucia (nawet podczas szczepienia!), oparzenia, zadrapania, skaleczenia, a nawet ukąszenia owadów mogą skutkować wykwitami, zaczerwienieniem, pękaniem skóry i jej krwawieniem, a także świądem. Należy więc bezwzględnie na siebie uważać oraz unikać takich ingerencji, jak zabieg wykonania tatuażu.
Dlaczego szkodzimy sobie sami?
Przewlekły stres i nieprawidłowy styl życia, zła dieta i otyłość, picie alkoholu i palenie papierosów, ciasne ubrania ze sztucznych, nieoddychający materiałów – te wszystkie czynniki, w przeciwieństwie do innych chorób przewlekłych i zmian hormonalnych, możemy wyeliminować, przyczyniając się do złagodzenia objawów i zapobiegania nawrotom. Jeśli zaczniemy zwracać uwagę na to, jak żyjemy, jeśli spojrzymy na nasz organizm jak na maszynę, w której jeden źle działający trybik może spowodować awarię całości – mamy dużą szansę na to, że nauczymy się żyć z takimi chorobami jak łuszczyca, w dodatku żyć naprawdę dobrze.
